Początkowo wiele osób przeoczało wykorzystanie energii słonecznej – postrzegano je jako fajny eksperyment naukowy o kosmosie. Potem, gdy energia słoneczna zaczęła się rozwijać, a technologia dojrzała, wyśmiewano małe ilości instalowanych elektrowni w porównaniu z ogromnymi ilościami węgla, gazu i ropy wydobywanej każdego dnia.
Liczba instalacji fotowoltaicznych, a ostatnio także instalacji do magazynowania energii, przewyższa obecnie liczbę wszelkich źródeł energii, a sprzeciw przybiera czasami formę rozpowszechniania dezinformacji ze scentralizowanych źródeł finansowanych z paliw kopalnych, aby wpłynąć na lokalną akceptację energii słonecznej. I to już przynosi efekty.
Centrum Sabina ds. Zmian Klimatu przy Columbia Law School zebrało 14 fałszywych twierdzeń dotyczących energii słonecznej w swoim dokumencie „Odparcie 33 fałszywych twierdzeń na temat pojazdów zasilanych energią słoneczną, wiatrową i elektryczną”. Szkoła prawnicza uruchomiła już w 2019 r. program obrony prawnej w zakresie energii odnawialnej i opublikowała dyskusje na temat przepisów, które mogą spowolnić rozwój energii odnawialnej.